Dużo z Was często słyszy o doradcy noszenia. Większości osób kojarzy się to z konsultantem z Call-Centre, który mówi o ofercie sprzętu AGD lub nieznanych kosmetykach, chce narzucić nam swoje zdanie, usługę lub produkt, zarobić na nas, "naciągnąć" na gotówkę.. 

Po co jest ten doradca? Kim on jest? Po co komuś płacić?
Większość osób uważa, że może nauczyć się wiązać sam, z filmików na YouTube, za pomocą znajomych, z czyichś opowieści. Ale czy możecie im wszystkim zaufać i oddać w ręce decyzję o prawidłowym, zdrowym i bezpiecznym sposobie noszenia swojego dziecka?... 

Doradca noszenia - osoba, która ukończyła kurs z noszenia dzieci, najczęściej w chustach tkanych oraz nosidłach miękkich. Osoba, która przez co najmniej kilka dni uczyła się zasad pielęgnacji dziecka, anatomii, fizjologii i rozwoju małego człowieczka, jego potrzeb na każdym etapie życia od urodzenia i łączyła tą informację w jedno całe, zdobywając wiedzę o prawidłowym rozwoju dziecka, roli i znaczeniu w nim chusty, o zaletach noszenia w niej, o prawidłowej pozycji dziecka w chuście i doboru typu wiązania do potrzeb dziecka, uwzględniając zalecenia od specjalistów. Bo każde dziecko jest inne i ma inne potrzeby. 

Osoba ta poprzez niezliczoną ilość ćwiczeń z wiązania na kursie, odczuła na sobie to jak dziecko powinno być umieszczone na ciele mamy, jak mocno powinno przylegać do jej ciała, jakie zgięcie nóżek powinno uzyskać i pod jakim kątem mieć kolanka. Kurs dał tej osobie zrozumienie i odczucie prawidłowej pozycji dziecka, poprawnie dociągniętej chusty i pozwolił widzieć to nawet...z zamkniętymi oczami. Tak, tak, to prawda, doradca potrafi zawiązać nawet nie widząc!
Zanim uczyć kogoś, doradca poczuł na sobie to, co czuje mama i dziecko w chuście.

Doradca czuje..
Wiele przyszłych doradców pod czas kursu przyznaje, że nigdy dotąd nie myślała jak bardzo mocno dziecko powinno przylegać do ciała mamy, jak ważne jest dociągnięcie chusty co kilka centymetrów, jak bardzo stopień dociągnięcia i każdy ruch chustą wpływa na pozycję i odczucia dziecka, a nawet na jego rozwój. Tego nie jest w stanie przekazać żaden filmik z internetu, żadna koleżanka (chyba że jest doradcą ;), tylko wprawne ręce doradcy i jego doświadczone oko zauważy każdy szczegół, poprawi, pomoże, pokieruje, nauczy. 

Doradca wie i przekona, że przy prawidłowym zawiązaniu i dociągnięciu dziecko nie wypadnie z chusty i nie wyjdzie z tego jakieś inne niefajne zdarzenie. Wie, że chusta może pomóc i uspokoić dziecko w czasie kolki, ząbkowaniu a nawet przy niektórych chorobach. Wie że chusta- to nie tylko wolne ręce rodzica, a w niektórych przypadkach wielka pomoc, ratunek, rzecz niezastąpiona, lek..

Jak będzie uczył?
Doradca nauczył się sam i może opowiedzieć Wam czemu noszenie jest takie ważne dla mamy i dziecka, o jego zaletach, wskazaniach i przeciwwskazaniach. 
On pokaże to najpierw na Was samych, dając poczuć rodzicowi przykład poprawnej fizjologicznej pozycji i jak to się odbija na zachowaniu całego ciała. Potem zawiąże chustę na lali treningowej i da Wam spróbować zrobić to samo. Następny raz znowu będziecie wiązać chustę na lali a może i nie jeden.. to zależy od Was, Waszego nastawienia i gotowości. A potem przyjdzie kolej zawiązać Wasz wielki skarb - dziecko. Przy pomocy doradcy, bez pośpiechu bo nawet do 3 godzin, w przyjaznych warunkach bo.. u Was w domu. Ile wiązań zdążycie opanować na konsultacji - jedno, dwa czy więcej zależy tylko od Was, od współpracy z doradcą, często też od humoru Waszego dziecka. Ale nawet jeśli to będzie jedno wiązanie, bądźcie pewni że będzie ono dopracowane do najmniejszego szczegółu, że jeśli dostosujecie się do wszystkich poleceń to będziecie wiązać go poprawnie, że niczego się już nie trzeba bać w tak związanej chuście, że dziecko Wam nie wypadnie!!! 

Jego wiedza = jego serce dla Was
Bo był w tamtej chwili z Wami doradca, który włożył w tę konsultację całą wiedzę, całe serce. Bo będzie o Was pamiętał potem jeszcze długo, bo poprosi o przesyłanie zdjęć z wiązania już bez niego, bo będzie przeżywał razem z Wami wszystkie Wasze kolejne udane lub nieudane próby i odpowie jeszcze nie na jedno Wasze pytanie wiele miesięcy po konsultacji. Bo każde Wasze dziecko doradca potraktuje jak swoje a każde Wasze udane wiązanie jak swój własny sukces. 

Bo doradca to nie natrętny konsultant z Call-Center, tylko osoba z powołania, która z własnego życzenia i zaangażowania zdecydowała się na bycie doradcą, pomagać, wspierać, rozwijać i przywracać na świat trochę zapomnianą i otwartą na nowo w ostatnich latach dobrą tradycję noszenia dzieci w chuście. Osoba, która na koniec kursu zdała egzamin a po jego zakończeniu ma stały kontakt z innymi doradcami i swoim trenerem, od których ma wsparcie, z którymi dzieli się zdobytą wiedzą i doświadczeniem, pogłębia swoje kwalifikacje. 

Nie bójcie się iść do doradcy, róbcie to świadomie, z własnej woli i zaufajcie mu, a chustowanie stanie się dla Was największym prezentem życia jaki tylko można sobie wymarzyć za nieduże pieniądze.